Dlaczego dziennikarze nie polecieli 7. kwietnia do Smoleńska Tu-154, chociaż na pokładzie znalazło się tylko 49 osób?
Dlaczego poinformowano ich, że Tu-154 miał tego dnia usterkę?
Odpowiedź w obliczu poniższych faktów jest banalnie prosta: miało nie być zdjęć tego samolotu, bo do Smoleńska Tu-154M tego dnia zrobił dwa kursy z Okęcia, albo poleciały dwa Tu-154M!
Przyjrzyjmy się poniższym zdjęciom:
Witold Liliental (www.poloniaprzyszlosci.org/pdf/g20.42.pdf
Gubernator Smoleńska (vkononov.ru/2010/12/koshka-v-kabine-pilotov/:
I Allen Paul (www.allenpaulbooks.com/gallery/:
Na pierwszych dwóch zdjęciach jest inny samolot niż na trzecim zdjęciu.
Na trzecim są podstawione inne schodki pod drzwi przy kabinie pilotów. Na pierwszych dwóch bez daszka, na trzecim zdjęciu: z daszkiem.
Zmieniła się też pogoda, TU-154M na pierwszym i drugim zdjęciu przyleciał, kiedy niebo było bezchmurne, na trzecim pojawiło się sporo cumulusów.
Kiedyś wspólnie z blogerami zastanawialiśmy się czy nie za wielu pilotów miało być w kabinie Tu-154 w locie do Smoleńska 7.04 z Tuskiem? Przypomnę, że drugim pilotem miał być wówczas śp. kpt Protasiuk.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7764434,Kpt__Protasiuk__doskonale_znal_jez__rosyjski_i_lotnisko.html
"Jeden z pilotów Tu 154, pułkownik Bartosz Stroiński, zaprzecza informacjom o niedostatecznej znajomości języków kapitana Protasiuka. On sam razem ze zmarłym pilotem leciał do Smoleńska trzy dni przed katastrofą, z premierem Donaldem Tuskiem".
Tutaj znowu płk Bartosz Stroiński:
http://www.tvn24.pl/-1,1652355,0,1,ladowal-w-smolensku-tuz-przed-tragedia,wiadomosc.html
"To właśnie ten pilot, trzy dni przed katastrofą lądował tym samym Tupolewem w Smoleńsku z premierem Donaldem Tuskiem i jego delegacją na pokładzie".
A tutaj już inny pilot:
http://m.se.pl/wydarzenia/kraj/co-rosjanie-naprawiali-w-tupolewie-remont-tu-154m-_146172.html
"Jak dowiedział się „dziennik Gazeta Prawna”, o awariach opowiadał w prokuraturze kapitan Grzegorz Pietruczuk. Pilot, który prowadził Tu-154M (nr 101) podczas lotu Warszawa-Smoleńsk 7 kwietnia, gdy do Katynia leciał premier Donald Tusk".
Sprawa wyjaśniona: obaj piloci, Grzegorz Pietruczuk i Bartosz Stroiński polecieli 7. kwietnia do Smoleńska, ale dwoma innymi kursami.
------------------------
Uzupełnienie:
Na zdjęciach gubernatora Smoleńska, dane EXIF wskazują, że pasażerowie wysiadają w godz. 13:30 - 13.41 (odjazd kolumny samochodów). Lądowanie samolotu godz. 13.18.
U Allena Paula: http://www.allenpaulbooks.com/gallery/images/gallery/katy__/img_1313.jpg
Wylot z Okęcia: EXIF 2010-04-07 03:44
http://www.allenpaulbooks.com/gallery/images/gallery/katy__/img_1314.jpg
EXIF 2010-04-07 06:07
Mimo, że Allen miał w aparacie inną godzinę, może tę obowiązującą w GB, a to oznacza, że zdjęcie z wylotu zrobione było o 5.44 polskiego czasu, a z przylotu o godz. 8.07.
Jeżeli samolot lądował 13.18, samochody odjechały o 13.41 to skąd ten czas 06:07 (xx.07)?
Liliental twierdził, że wylot Tu-154 był o godz. 9.50, a przylot o 11.00.
-------------------------
W temacie: acontrario.nowyekran.pl/post/4050,sklad-delegacji-rzadowej-z-7-kwietnia
